Odkąd w naszej firmie powstał boom na bieganie, każdy czuje się lepiej i ma więcej energii do działania. Aspekt zdrowotny to jedno, a efekt to drugie. A skoro dla tak wielu liczy się efekt, to rywalizacja jest nieunikniona. Treningów była cała masa i przez długi czas na czele stał dział sprzedaży. Ale jak się okazuje, nie jest to jedyny zespół pracowniczy, który jest w stanie pokazać na co go stać. Bieg pracowniczy, zorganizowany na koniec roku zaskoczył chyba wszystkich. Nieoczekiwanie bowiem handlowców wyprzedzili programiści. Kto by pomyślał, że osoby tak intensywnie pracujące, nie wspominając już o nadgodzinach, są w stanie wykonywać tak wiele treningów z tak wielkim i szybkim progresem.
Kierownik projektu założył, że każdy nowo zatrudniony pracownik musi lubić sport. Taką informację zresztą umieścił w ofertach pracy, które zostały opublikowane na licznych portalach z ogłoszeniami o pracę. Jakby tego było mało zamieścił oferty pracy za granicą, żeby ściągnąć do Polski najlepszych programistów, bądź ewentualnie zawrzeć z nimi umowę na zasadzie pracy zdalnej.
Efekt był taki, że mocno zmotywowany dział IT stanął na wysokości zadania i wygrał pierwsze miejsce deklasując dotychczasowego lidera, którego mianem przez długi czas chełpił się cały dział handlowy. Efekt powalił wszystkich na kolana. Każdy od teraz mówi, że skoro Informatycy mogą, to każdy może. Ciekawe co przyniosą kolejne rywalizacje biegowe. Każdy po cichu marzy, że tym razem to on stanie na podium. Podium jest ograniczone, dlatego wygrają – sprawiedliwie – najlepsi.