Rywalizacja pomiędzy pracownikami i pomysł na który wpadł Kierownik Sprzedaży.

Wróciliśmy ostatnio do tematu biegania pracowniczego – ale wspólnego tylko częściowo. No dobrze, ale o co chodzi, jak to bieganie częściowo wspólne? Ano tak – chodzi o aplikację, którą znalazł nasz Kierownik Sprzedaży.

W dużym skrócie – jest to aplikacja, która rejestruje pokonaną odległość oraz czas biegu. Taka można by powiedzieć rywalizacja pracownicza. Ale o dziwo zdecydowana większość pracowników pomysł przyjęła z entuzjazmem.

Najwięcej zwolenników znalazło się oczywiście w dziale sprzedaży – w sumie nie wiem, czy dlatego, że na pomysł wpadł ich przełożony, czy dlatego, że handlowcy po prostu kochają rywalizację, wyniki i osiągnięcia, które na bieżąco monitorują.

Wielu pracowników przyjęło tę wiadomość również z entuzjazmem – w tym ja – ponieważ zrozumiałem, że takiej motywacji i dyscypliny mi właśnie brakowało. Teraz będę się bardziej starał, bo będę wiedział, że mój wynik zobaczą wszyscy współpracownicy oraz kadra zarządzająca.

Wystarczy wejść do aplikacji, żeby prześledzić kto i kiedy biegał oraz z jakim wynikiem. Zapowiada się ciekawie, tym bardziej, ze opinie owej aplikacji są bardzo pozytywne, a grono firm i pracowników, z niej korzystających stale się poszerza.

Można by sobie pomyśleć: „A co jeśli moje wyniki będą najgorsze”? No właśnie, ale czy w sporcie chodzi o to, żeby się prześcigać – na pewno ma to duże znaczenie w przypadku biegaczy biorących udział w zawodach. W bieganiu rekreacyjnym, głównie chodzi o zdrowie, kondycję i świetne samopoczucie, a w efekcie świetne wyniki w pracy zawodowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *